Już jutro rusza kolejny OFF. W tym roku będzie można zobaczyć 19 wystaw, uczestniczyć w 5 spotkaniach autorskich i poszerzyć swoją wiedzę i umiejętności na warsztatach fotograficznych. Opolanie będą na to mieli cały miesiąc.
Uroczyste otwarcie nastąpi w piątek, o godz. 17.00, w Miejskiej Bibliotece Publicznej, ale już w czwartek organizatorzy zapraszają na dwa wernisaże i konferecnję prasową (szczegóły w programie).
Tematem 5 Opolskiego Festiwalu Fotografii są ,,Źródła” – mówi Sławoj Dubiel z Fundacji 2.8, współorganizator festiwalu – Podobnie jak w poprzednich edycjach temat traktowany jest bardzo szeroko.
Posługując się słownikową definicją, źródło to:
– miejsce, z którego woda wypływa na powierzchnię ziemi,
– to, co stanowi początek czegoś,
– przyczyna uczuć, zachowań, chorób itp.,
– dokument będący podstawą do dalszych badań.
„Źródła” to ważne dla fotografów-autorów wystawy-prezentacje, które w istotny sposób określają artystyczną drogę, są miejscami z których wypływa osobisty nurt ich fotografii. Poprzez źródła nie chcemy sięgać do początków powstania fotografii jej ewolucji technicznej. Interesuje nas osobiste podejście autorów do tematu, jaki był ich początek, czym kierowali się podnosząc aparat i naciskając spust migawki, jak osobiste emocje przeniosły się na obrazy-fotografie.
„Źródła” to pretekst, jeden z elementów poprzez który chcemy pokazać człowieka w relacji ze światem u źródeł, na początku, w różnorodnych miejscach i sytuacjach do których dotarł fotograf.
Znalazła się także wystawa zbiorowa pięciorga fotografów Kancelarii Prezydenta RP, którzy przez 5 lat fotografowali urzędowanie Bronisława Komorowskiego. Z przeszło miliona zdjęć, wybrano 45 kadrów, które ukazują bardzo nieoczywistą i ludzką stronę polityki.
Są też w programie wystawy monograficzne znakomitych dokumentalistów, zauważonych i docenionych także za granicą. Każdy z nich pracuje w swój unikalny sposób, odmiennie traktując samą fotografię dokumentalną. Jedni by sprawdzić jak sprawy się faktycznie mają, drudzy by zaciekawić, jeszcze inni by zburzyć nasze przeczucia.
Cykl „Paragwaj” Tomasza Wiecha w bardzo przewrotny sposób opowiada o naszej tożsamości narodowej (przy okazji także o znajomości obcych kultur, czy chociażby geografii).
Anita Andrzejewska w serii „Niespiesznie” opowiada o życiu w Birmie i Laosie, u progu ważnych przemian społecznych. Jej kadry są tym literalnym zatrzymaniem czasu, możliwym dzięki fotografii, gdy od widza wymagamy momentu kontemplacji, zastanowienia, zwolnienia.
Zdjęcia Jana Brykczyńskiego „Boiko” opowiadają o małej społeczności żyjącej zgodnie z tradycjami niemal na przekór upływowi czasu.
Piotr Małecki przedstawia zaś polską subkulturę związaną ze sceną disco polo, burząc stereotypy i uprzedzenia widzów.
Można wszystkie wystawy zamknąć w jednym tytule, proponowanym przez organizatora: „Źródła” i układać własne narracje, którędy, dlaczego, skąd itd. To co najważniejsze, to zbiór różnych postaw i sposobów opowiadania o współczesnym świecie, ciągle w obrębie fotografii dokumentalnej.