W dniach 28-30 sierpnia we Włocławku odbywały się 96. PZLA Mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce. Nasz klub reprezentowało 9 zawodników, którym mogliśmy kibicować na żywo dzięki transmisji w Telewizji Polskiej na kanale TVP Sport.

Pierwszego dnia w eliminacjach 400m ppł K biegła Mirela Wesołowska. Nasza zawodniczka zajęła w biegu 3 miejsce i awansowała do sobotniego finału z czasem 59.65s. W konkursie skoku wzwyż Jakub Bujak zajął 8 miejsce z rezultatem 1.97m. Kuba za tydzień wystartuje w Młodzieżowych Mistrzostwach Polski i jak twierdzi jego trener Andrzej Saczko włączy się w walkę o medale.

II dzień rozpoczęliśmy od złotego medalu w chodzie sportowym na 10000m. Dawid Tomala obronił tytuł mistrza, który wywalczył przed rokiem w Radomiu. W sesji popołudniowej w finale biegu na 400m przez płotki Mirela Wesołowska zajęła 4 miejsce. Najmniej lubiane miejsce, poza podium, to jednak wielki sukces naszej zawodniczki. Mirela od lat jest w polskiej czołówce i występuje w finałach Mistrzostw Polski. Osiągnięty w finale rezultat 58.92 s jest najlepszym w sezonie, co świadczy o doskonałym przygotowaniu do zawodów przez jej trenera Cypriana Jasińskiego. Na koniec dnia w eliminacjach biegu na 800 m wystartował Rafał Jurczyński. Zawodnik od tego sezonu rywalizuje już z seniorami, więc awans do biegu finałowego jest dużym wyzwaniem. Podopieczny Krzysztofa Ziemby rywalizował w pierwszej serii eliminacyjnej i z wynikiem 1:54.81s zajął 4 miejsce, co nie pozwoliło na start w niedzielnym finale.

III dzień 96. PZLA Mistrzostw Polski przyniósł kolejne sukcesy sportowe naszych zawodników. W strugach deszczu rywalizowali skoczkowie i miotacze. Jako pierwsi na rozbiegu skoczni w dal stanęli Jacek Chochorowski i Paweł Basałygo, których trenerem jest Krzysztof Plaskota. Pierwszy z nich z wynikiem o 1 cm gorszym od rekordu życiowego 7.42 m zajął 5 miejsce. Paweł oddał tylko jeden poprawny skok i z wynikiem 6.77 m nie awansował do ścisłego finału. Dwie spalone próby były ponad granicę 7 metrów.
Po raz drugi z rzędu złoto w rzucie dyskiem z wynikiem 63.05 m zdobył Bartłomiej Stój. Bartek wytrzymał presję obrońcy tytułu i pokonał Roberta Urbanka – lidera polskich tabel oraz Piotra Małachowskiego – najbardziej utytułowanego dyskobola naszego kraju. O największym pechu może mówić Mariusz Gałązka, który w starciu z „tytanami koła” musiał uznać wyższość bardziej utytułowanych zawodników. Nasz zawodnik z rezultatem 16.49 m nie awansował do najlepszej ósemki i został sklasyfikowany na 10 miejscu.
Podsumowując, jako klub zajęliśmy 8 miejsce w klasyfikacji medalowej (2-0-0) oraz 14 miejsce w klasyfikacji punkowej (143 pkt). Przed nami w każdy weekend kolejne Mistrzostwa Polski a pod koniec września finał PZLA Drużynowych Mistrzostw Polski – dla najlepszej ósemki klubów w Polsce. Warto nadmienić, że wszyscy zawodnicy i trenerzy AZS-u są studentami lub absolwentami Politechniki Opolskiej.
Fot. Materiały prasowe