Podczas, gdy uczestnicy narciarskich mistrzostw województwa ślizgali się na stoku w Zieleńcu (wyniki zawodów podamy już za chwilę), w Laboratorium Diagnostyki Napięć Udarowych na Wydziale Elektrotechniki, Automatyki i Informatyki ślizgały się wyładowania elektryczne.
Zjawisko zarejestrowane na filmie to wyładowania, które występują w izolatorach, na styku dwóch, różnych dielektryków – czyli materiałów nieprzewodzących prądu, np. szkła i powietrza.
W doświadczeniu posłużono się modelem izolatora wsporczego, gdzie na uziemionej płytce z metalu położono fragment szkła i podano przez elektrodę napięcie rzędu stu tysięcy woltów.
Wyładowania, choć bardzo efektowne (od pojawiających się rozgałęzień nazywane ,,drzewieniem”) są bardzo szkodliwe dla układów izolacyjnych i mogą prowadzić do całkowitej degradacji urządzenia elektrycznego. Rolą naukowców jest opracowanie sposobu na możliwie największe ich zredukowanie.
Laboratorium ma charakter typowo badawczy, realizowane są tu projekty i prace doktorskie, nie wykorzystuje się go do celów dydaktycznych.
Studenci WEAiI mają jednak okazję obserwować wyładowania ślizgowe, a więc drzewienie – w laboratorium wysokich napięć przy ul. Sosnkowskiego, również wyposażonym w odpowiednią aparaturę.
Laboratorium powstało dzięki unijnej dotacji i zlokalizowane jest w budynku nr 4 w II kampusie.