Żeby studiować sport i bezpieczeństwo, trzeba – podobnie jak w jednostkach specjalnych – przejść test sprawnościowy. O miejsce na elitarnym kierunku studiów zabiegają kandydaci z całej Polski.
Sport i bezpieczeństwo to unikatowy i elitarny kierunek studiów, który w kompleksowy sposób przygotowuje kandydatów do służb w jednostkach mundurowych, a najlepszych z najlepszych do elitarnych jednostek wojska i policji. W gronie wykładowców są operatorzy wojsk specjalnych jak GROM czy JWK z Lublińca, policjanci z Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji w Opolu czy specjaliści z krakowskiego Centrum Szkolenia Wojsk Specjalnych.
To, a także bogaty program studiów sprawia, że sport i bezpieczeństwo cieszy się popularnością wśród kandydatów z całego kraju.




– Zainteresowanie jest większe niż liczba miejsc. Sporo jest osób nie tylko z Opolszczyzny, ale także z różnych części Polski np. Radomia, Koszalina. Większość to mężczyźni. Co ciekawe, zgłosiło się więcej kobiet niż rok temu – wylicza dr Dorota Borzucka, przewodnicząca komisji egzaminacyjnej, kierownik Katedry Wychowania Fizycznego i Sportu Wydziału Wychowania Fizycznego i Fizjoterapii Politechniki Opolskiej.
W przypadku rekrutacji do jednostek specjalnych obowiązuje selekcja. W przypadku sportu i bezpieczeństwa jest to wersja mini sprawdzianu kondycji i umiejętności kandydatów.
– Test sprawnościowy trwał dwa dni. Składał się z dwóch części. Pierwsza to test sprawności fizycznej, druga część to pływanie pod wodą i na czas. Komisja właśnie sprawdza wyniki kandydatów, od których zależy decyzja o przyjęciu na studia – informuje dr Dorota Borzucka.