Trzeci z kolei, lutowy wykład w ramach Dziecięcej Politechniki Opolskiej odbył się pod hasłem bezzałogowych statków powietrznych.
Wykładowca dr inż. Stanisław Anweiler z Wydziału Mechanicznego opowiedział małym studentom o (wcale nie tak krótkiej) historii tych urządzeń i ich szerokim zastosowaniu między innymi w wojsku, ratownictwie, nauce, rolnictwie, ochronie środowiska i… zabawie, która ma swoich zwolenników wśród dzieci i dorosłych.
Studenci DPO dowiedzieli się nie tylko, jak różnorodne są zadania wykonywane przez drony, ale też ich kształty i rozmiary. Używany przez amerykańską armię dron-zwiadowca Triton waży np. ponad 15 ton, a rozpiętość jego skrzydeł to prawie 40 metrów!
Oczywiście kluczową sprawą, zarówno w przypadku takich kolosów, jak i najmniejszych, ,,zabawkowych” dronów jest rola operatora, który odpowiada za bezpieczeństwo użytkowania, i o jego pracy również zostało powiedziane kilka, ważnych słów.
W czasie wykładu odbyła się także prezentacja uczelnianego drona, który przefrunął (a nawet wykonał w powietrzu akrobatyczną ewolucję) nad zadartymi ciekawie głowami.
Dzieci uwielbiają drony! (ciekawe, co powiedzą, kiedy nauczyciele zaczną je wykorzystywać do obserwacji ostatnich ławek w klasie!)