W ciągu czterech godzin drzwi wirtualnej hali targowej otwierano ponad 5200 razy. Dużym zainteresowaniem cieszyły się również webinaria, na część których zabrakło miejsc już kilka dni temu.
Dwunasta edycja Akademickich Targów Pracy po raz pierwszy, ze względu na pandemię COVID-19, odbyła się w formie wirtualnej. – Przecz cztery godziny targów, czyli czasie przeznaczonym na rozmowy z pracodawcami w formie czatu lub przez Skype, odnotowaliśmy ponad 5200 wirtualnych wejść na halę targową. Tylko w ciągu pierwszej godziny zarejestrowaliśmy 2900 takich wejść na targi. Dla porównania, targi w formie tradycyjnej zazwyczaj przez cały dzień odwiedzało ok. tysiąc osób. – mówi prof. Marcin Lorenc, rektor Politechniki Opolskiej.
Liczba wejść na wirtualne targi rosła nadal, bo po zakończeniu spotkania z pracodawcami, trwały jeszcze webinaria. – Na większość z nich zabrakło miejsc kilka dni temu. Średnio na jeden webinar zapisywało się 50 osób, w sumie mieliśmy 570 zgłoszeń, ale obserwujemy, że na szkolenia bez limitu miejsc wchodzi więcej osób, niż deklarowało udział – zauważa Aleksandra Jasińska, kierownik Akademickiego Biura Karier. Dodaje, że otrzymuje już sporo pozytywnych komentarzy od studentów.
Odwiedzający targi mieli okazję spotkać przedstawicieli ponad 30 firm. Wśród nich Marcina Kawalerowicza z Codefusion. – Jesteśmy firmą programistyczną, typowym software house, tworzymy oprogramowanie na zlecenie, mimo pandemii mamy sporo pracy, cały czas jest duży popyt na nasze usługi, stąd też nasza obecność na targach – mówi. – Wiele razy byliśmy na targach, ale pierwszy raz jesteśmy on-line, na pewno jest inaczej. Studenci wysyłają do nas CV, jest kilku ciekawych kandydatów, najbardziej są zainteresowani praktyki i stażami – wylicza Marcin Kawalerowicz. Zapytany, czego oczekuje od kandydata zaznacza, że nie chodzi o doświadczenie komercyjne. – Czas studiów to powinien być czas na naukę i poszerzenie horyzontów, na działanie np. w kołach naukowych, na pracę zawsze będzie czas. Dobry programista znajdzie swoje miejsce, najważniejsze, żeby dobrze przygotował się podczas studiów – podkreśla.
– Mam sentyment do Politechniki Opolskiej. Pochodzę spod Opola, dostałem się na studia właśnie na politechnikę, ostatecznie jednak zdecydowałem się na studia za granicą, niemniej dostrzegam potencjał studentów politechniki. Duża część naszej działalności skupia się w Europie Zachodniej, w krajach niemieckojęzycznych, gdzie widzę większy potencjał właśnie studentów z Politechniki Opolskiej niż z innych regionów Polski – mówi dr Tomasz Gonsior z firmy OptiBuy, patrona honorowego targów.
– Duża część naszej działalności dotyczy cyfryzacji łańcuch dostaw. O ile podczas pierwszej fazy pandemii COVID-19 odczuwaliśmy spowolnienie, o tyle od czerwca pracujemy normalnie, w perspektywę najbliższych lat patrzymy z optymizmem, ponieważ firmy zaczęły dostrzegać korzyści płynące z cyfryzacji różnych procesów – zauważa Tomasz Gonsior. Zapytany, o wymogi dla kandydatów odpowiada: W trakcie procesu rekrutacyjnego bardzo ważna jest dla nas znajomość języków obcych. Język angielski to podstawa, jeśli ktoś zna i angielski i niemiecki, to jest bardzo dobrze, ale wciąż takich osób na rynku pracy brakuje. Do tego dochodzą kompetencje nabyte w procesie kształcenia a także chęć dalszego przyswajania wiedzy.
– Do 18 grudnia platforma z wirtualnymi targami cały czas będzie dostępna. Będzie tam można znaleźć nie tylko dostępne na targach oferty pracy, ale także zapisane webinaria. Wszystkie szczegóły dostępne są na internetowej stronie Akademickiego Biura Karier – dodaje Aleksandra Jasińska.