Paweł Sadkowski od podstaw opracował i wykonał model egzoszkieletu umożliwiającego mierzenie kątów osi kończyny górnej. Takie rozwiązanie techniczne może posłużyć w wielu dziedzinach przemysłu, a także w medycynie – np. w wykrywaniu chorób związanych z niepoprawną motoryką ludzkiej kończyny.
– Od technikum myślałem o tym pomyśle – przyznaje świeżo upieczony inżynier Paweł Sadkowski, absolwent automatyki i robotyki pierwszego stopnia, Wydziału Elektrotechniki, Automatyki i Informatyki Politechniki Opolskiej, a także przewodniczący studenckiego koła naukowego Spektrum.
– Egzoszkielety to duża grupa urządzeń współpracujących z ludzkim szkieletem. Posiadają różne zastosowania, kształty i zadania. Najbardziej kojarzone są dzięki kinematografii science-fiction ze wzmacnianiem siły mięśni wybranych kończyn. Tematem tego typu urządzeń zawsze było zainteresowane wojsko. Z czasem zastosowanie odnalazły także w przemyśle i tworzeniu animacji filmowych – tłumaczy Paweł Sadkowski, który w ramach pracy dyplomowej wykonał hybrydę, łączącą konstrukcję urządzenia z możliwością dokonywania pomiarów.
– Moim celem była budowa egzoszkieletu, który będzie w stanie mierzyć pozycje kątowe stawów ludzkiej ręki w czasie rzeczywistym. Cały układ pomiarowy został wykonany z druku 3D. Urządzenie umożliwia swobodny ruch bez krępowania. Opracowałem także jednostkę sterującą, odpowiadającą za komunikację z egzoszkieletem. Napisałem także aplikację w języku Python, która wyświetla aktualne kąty ramienia, tworzy wykres i zapisuje dane do pliku – opisuje Paweł Sadkowski.
– Dyplomant praktycznie od zera stworzył i oprogramował modelu egzoszkieletu, który w dalszym etapie chcemy rozbudować. Przeszedł cały proces od pomysłu przez planowanie, prototypowanie, po etap modelu z kartonu a skończywszy na finalnym modelu wydrukowanym na drukarce 3D. Warto dodać, że do urządzenia podłączył powerbanki, zatem egzoszkielet nie potrzebuje do pracy zewnętrznego zasilania – podkreśla dr inż. Rafał Gasz, promotor pracy z Katedry Automatyzacji Napędów i Robotyki Wydziału Elektrotechniki, Automatyki i Informatyki.
– To praca na wysokim poziomie, ścieżka działania dyplomanta robi wrażenie – dodaje promotor, który zauważa, że świeżo upieczony inżynier ma już kilka pomysłów na rozwinięcie pracy, które zamierza wdrażać na studiach drugiego stopnia.
– Takie rozwiązanie techniczne może posłużyć w wielu dziedzinach przemysłu. Pracownik wyposażony w egzoszkielet pomiarowy, w prosty sposób może wysterować kilkuosiowego robota wszędzie tam, gdzie pisanie programu ruchowego jest zbyt czasochłonne. Szybkie badanie i weryfikowanie ruchu ręki może w medycynie pomóc w wykrywaniu chorób związanych z niepoprawną motoryką ludzkiej kończyny. Możliwość tworzenia i zbierania danych w czasie rzeczywistym może umożliwić sprawniejszą naukę sztucznej inteligencji dla autonomicznych robotów – wylicza autor konstrukcji.