10 maja muzycy Orkiestry Politechniki Opolskiej już siódmy raz zabrali bagaż instrumentów i wyruszyli w podroż szynobusem po Opolszczyźnie, grając w rytm podskakujących na torach kół i setek (to już na stacjach) klaszczących dłoni. Ruch był tam bowiem ,,jak na dworcu”.
Sprawcą tego zamieszania był prowadzący orkiestrę Przemysław Ślusarczyk, miłośnik niekonwencjonalnych akcji promujących muzykę i region, a także – jako wnuk kolejarza – pociągów. Biorąc pod uwagę, że dyrygent to po angielsku conductor – nikogo obecność w szynobusie saksofonów i trąbek nie powinna dziwić.
I też nie dziwi.
Przedsięwzięcie Kolej na Orkiestrę, czyli Opolski Ekspress Dęty miało już swoją piątą edycję, mieszkańcy Opolszczyzny zdążyli je już dobrze poznać, polubić i nagrodzić tytułem Najlepszy Produkt Turystyczny Województwa Opolskiego 2013.
Organizatorami barwnego przejazdu, obok politechniki był również Urząd Marszałkowski oraz Przewozy Regionalne.
Na pokład szynobusu, wraz z uczelnianą orkiestrą zabrali się także muzycy z el12 Opole Politechnic Band oraz Orkiestry Dętej Zespołu Szkół Elektrycznych w Opolu, czyli, rzecz jasna, nasi przyszli studenci, oraz cały skład melomanów, z panią prorektor dr hab. inż. Krystyną Macek-Kamińską, prof. PO, dyrektorem Departamentu Infrastruktury i Gospodarki UM Bartłomiejem Horalczukiem i niezawodną ekipą Opolskiego Komitetu Obrony Kolei na Opolszczyźnie.
Tym razem trasa muzycznego szynobusu wiodła od Opola – gdzie pociąg ,,odprawił” wicemarszałek Tomasz Kostuś, do Wołczyna. Po drodze muzycy dali koncerty w Osowcu i w Bukowie, którego niezrównana gościnność jest już legendarna. Wspomnijmy tylko o komplecie mieszkańców (wszyscy, od strażakow, po członkinie Koła Pań – na galowo), torcie w kształcie szynobusu, wielkim pudle z balonową niespodzianką dla muzyków i kołaczach, a będziemy mieć prawdziwą zagwozdkę: czemu to Bukowianie dziękowali orkiestrze pięknym, pamiątkowym grawerem, a nie na odwrót? Na stacji w Bukowie przywitał wszystkich wójt gminy Murów Andrzej Puławski oraz sołtys Bukowa Piotr Witek.
W Wołczynie znów tłum słuchaczy i – dzięki piekarni Wąsicky – znów słodkości.
Ostatni koncert na trasie, orkiestry dały w Kluczborku, gdzie muzyków oklaskiwał sam Marszałek Województwa Opolskiego pan Andrzej Buła. A ponieważ trwał tam akurat Opolski Weekend Europejski po występie wszyscy pasażerowie mogli zobaczyć kolejowe cacka: między innymi żurawia kolejowego i drezynę rowerową, zwiedzić nastawnię i …zapowiedzieć pociąg. Niestety powrotny.
Ale – nim umówimy się już na VI edycję, wspomnijmy jeszcze o ostatniej stacji: stacji Teleekspress, czyli o tym, że o Kolei na orkiestrę i Politechnice Opolskiej usłyszała cała Polska.
https://www.tvp.info/14875067/10052014-1715
Więcej materiałów i nformacji na stronie imprezy – https://www.kolejnaorkiestre.art.pl/