– Najważniejsza w tym roku dla nas jest ocena ewaluacyjna. Następny obszar, ważny dla rozwoju Politechniki Opolskiej to rozwój bazy naukowo-dydaktycznej. Kolejna kwestia, to oferta edukacyjna, która ma być jeszcze lepiej dostosowana do zmieniającej się rzeczywistości, do dynamicznych potrzeb rynku – podkreśla prof. Marcin Lorenc, rektor Politechniki Opolskiej.
Anna Kułynycz: Jakby Pan podsumował miniony rok akademicki na Politechnice Opolskiej? Pytam także w kontekście pandemii.
Prof. Marcin Lorenc, rektor Politechniki Opolskiej:
Świat przyśpiesza i nieprzewidywalnych zdarzeń jak pandemia, które mocno zmieniają naszą rzeczywistość, będzie coraz więcej, będą coraz częściej występowały. Musimy się przyzwyczaić, że świat będzie nas zaskakiwał. Dlatego na zmianę trzeba być przygotowanym i otwartym.
Jeżeli chodzi o miniony rok na Politechnice Opolskiej, to dla mnie najbardziej zauważalna zmiana, to ta, że przestajemy być sześcioma osobnymi wydziałami, a zaczynamy być jedną, współpracującą politechniką. Na uczelni utworzono interdyscyplinarne zespoły naukowe, które odnoszą sukcesy, co widać w wynikach publikacyjnych. Wydziały współpracują ze sobą także w obszarze dydaktyki, m. in. tworząc interdyscyplinarne programy studiów, czyli łączące różne dyscypliny naukowe jak np. wychowanie fizyczne, fizjoterapię z elektroniką, automatyką, mechaniką.
To jest największa zmiana na naszej uczelni. Pomimo tego, że pandemia wymusiła pracę w domach, pracowaliśmy osobno, to prężnie współpracowaliśmy i mimo pandemicznych ograniczeń osiągaliśmy bardzo dobre wyniki, np. znacznie wzrosła liczba publikacji naszych naukowców w czołówce najbardziej prestiżowych czasopism naukowych na całym świecie. Dane z platformy SciVal wskazują, że w ciągu dwóch lat liczba publikacji wzrosła trzykrotnie.
Ale to nie wszystko. Nasi naukowcy coraz częściej pracują w międzynarodowych zespołach badawczych, co umacnia naszą uczelnię na arenie międzynarodowej. Z kolei coraz więcej zagranicznych naukowców aplikuje o granty, by móc pracować właśnie na Politechnice Opolskiej – niedawno do Opola przyjechał prof. Zhixiong Li zajmujący się inżynierią mechaniczną oraz energetyką, który wcześniej pracował na uczelniach wyższych m. in. w Australii, Stanach Zjednoczonych czy w Republice Korei. Co bardzo cieszy to fakt, że wybrał Politechnikę Opolską ze względu na doświadczenia wcześniejszej współpracy z naszymi naukowcami. Teraz o przyjazd do nas stara się bardzo ceniony informatyk z Pakistanu.
Chciałbym zwrócić uwagę także na to, że wszystkie z dwunastu złożonych przez Politechnikę Opolską wniosków zostało zakwalifikowanych do ministerialnego programu „Doktorat wdrożeniowy”. Rywalizowaliśmy z największymi jednostkami naukowymi w Polsce, co pokazuje, że wnioski, jakie złożyliśmy były na tyle innowacyjne, ciekawe i dobrze przygotowane.
Jeżeli chodzi o dostosowanie się do nowej rzeczywistości, o czym mówiłem na początku, to w odpowiedzi na zagrożenie wprowadziliśmy nauczanie zdalne i na tym w zasadzie moglibyśmy zakończyć. Poszliśmy jednak dalej
– tworząc na uczelni laboratoria, które umożliwiają studentom pracę z domu na uczelnianym sprzęcie. Jako jednostka społecznie odpowiedzialna w odpowiedzi na potrzeby służby zdrowia, błyskawicznie udostępniliśmy swoje pomieszczenia do utworzenia punktu szczepień.
W zeszłym roku na bardzo krótko studenci wrócili w mury politechniki. W tym roku wstępnie wykłady będą online, reszta zajęć stacjonarnie. A jaka według Pana, Panie Rektorze, jest najlepsza organizacja zajęć?
Zdecydowanie w formie tradycyjnej, wspieranej technologiami, ale tylko i wyłącznie dla tych studentów, którzy w danym momencie nie mogą być na zajęciach – mam na myśli przede wszystkim wykłady – różne są sytuacje życiowe, szczególnie dla studentów niestacjonarnych może to być ciekawa alternatywa. Na pewno Politechnika Opolska w przyszłości będzie szła w tę stronę, budując i wyposażając nowe sale wykładowe w stosowną aparaturę.
Jakie ma Pan najważniejsze plany na właśnie rozpoczęty rok akademicki?
Najważniejsza w tym roku dla nas jest ocena ewaluacyjna. O ile z niepokojem podchodziliśmy do niej w 2019 roku, o tyle teraz, widząc zaangażowanie i pracę nauczycieli akademickich, czekamy na wynik ewaluacji z dużą ciekawością. Pierwsze prognozy są bardzo optymistyczne.
Kolejny obszar, który jest ważny dla rozwoju Politechniki Opolskiej poza postępem naukowym, to rozwój bazy naukowo-dydaktycznej. Z jednej strony mówimy tutaj o obiektach, z drugiej o nowoczesnej aparaturze. Obecnie jesteśmy na etapie projektowania nowych obiektów: mam tutaj na myśli nie tylko przebudowę budynku „Lipsk”, ale także powstanie „Newtona” na terenie drugiego kampusu oraz dwóch nowych laboratoriów. Z dwóch ostatnich będą mogli korzystać studenci i pracownicy Wydziału Mechanicznego oraz Wydziału Inżynierii Produkcji i Logistyki. Pierwszy dotyczy Przemysłu 4.0, drugi będzie dedykowany inżynierii materiałowej.
Kolejna kwestia, to praca nad naszą ofertą edukacyjną, która ma być jeszcze lepiej dostosowana do zmieniającej się rzeczywistości, do dynamicznych potrzeb rynku. W planach mamy m. in. uruchomienie nowych kierunków – jeden z nich będzie przygotowywał do pracy w służbach mundurowych.
W tym wszystkim nie zapominamy o naszych studentach. Począwszy od poprawy bazy lokalowej w akademikach – wkrótce zostanie zakończony kompleksowy remont Pryzmy – po stypendia socjalne, których stawkę zwiększyliśmy ze względu na pandemię i związany z tym brak możliwości dorywczej pracy przez studentów. Dodam, że wyższe stawki nadal obowiązują, chcieliśmy jak najbardziej uprościć procedurę składania wniosków – od tego roku akademickiego nasi studenci mogą drogą elektroniczną wysłać wniosek o przyznanie stypendium.
Zwracamy uwagę także na część rekreacyjną studenckiego życia, stąd też na drugim kampusie tworzymy chiński ogród licząc na to, że będzie to miejsce, w którym nasi studenci będą odpoczywać nie tylko w przerwach pomiędzy zajęciami. Natomiast na pierwszym kampusie właśnie oddaliśmy do użytku siłownię plenerową. Jeżeli o sporcie mowa, to zachęcam naszych studentów do skorzystania z bogatej oferty Akademickiego Związku Sportowego, który ma na swoim koncie spore sukcesy. Mam tutaj na myśli Dawida Tomalę, mistrza olimpijskiego w chodzie na 50 km, ale także złoto piłkarzy ręcznych w Akademickich Mistrzostwach Polski, sukcesy naszych koszykarzy w pierwszej lidze czy historyczne wyniki kajakarzy.