To się nazywa ekspres – w nieco tylko ponad pół godziny z Wrocławia do Opola! Znany wszystkim Opolski Ekspres Dęty, czyli niezwykły pociąg z orkiestrą na pokładzie zmierzył się w sobotę z legendą kolejnictwa – Latającym Ślązakiem, który trasę tę pokonał w 1937 r. w 39 minut. Opolanie pobili rekord o trzy minuty, a impulsem do podjęcia wyzwania (nomen omen – po torach mknął właśnie nowoczesny skład typu Impuls) stały się trzy ważne jubileusze: 10-lecie imprezy, 15-lecie wstąpienia Polski do Unii Europejskiej i 20-lecie pracy dyrygenckiej szefa orkiestr. Czy można wyobrazić sobie lepszy prezent urodzinowy?
Na pokładzie znajdowali się muzycy z czterech zespołów: el12 Opole Politechnic Band, Orkiestry Politechniki Opolskiej, Orkiestry Dętej Zespołu Szkół Elektrycznych im. Tadeusza Kościuszki w Opolu i Grudzickiej Orkiestry Dętej. Wszystkie orkiestry ćwiczą pod okiem dyrygenta Przemysława Ślusarczyka, stąd też tak świetne ich zgranie. Dyrygent to jednocześnie pomysłodawca Opolskiego Ekspresu Dętego, imprezy, która w ciągu dekady dorobiła się wielu nagród, rzeszy fanów i niemałej sławy, dość powiedzieć, że bilety na pociąg rozeszły się ekspresowo a muzycy i słuchacze tak zasmakowali we wspólnych podróżach po regionie, że ideę OED rozszerzono także na koncertowanie w zamkach, pałacach i na Odrze.
W historyczną trasę z orkiestrantami wybrało się ponad trzystu pasażerów, w tym stali już uczestnicy – członek zarządu województwa opolskiego Szymon Ogłaza oraz marszałek Andrzej Buła, który, obok rektora Politechniki Opolskiej prof. Marka Tukiendorfa objął wydarzenie patronatem i – tak jak dyrygent cieszący się z rozwoju swoich podopiecznych muzyków, tak i on z satysfakcją podziwiał możliwości najnowszego taboru Opolszczyzny, pędzącego po zmodernizowanych torach dzięki unijnym dotacjom.
Nie tylko kolej rozwinęła się dzięki naszej obecności w Unii. W pięknym wydawnictwie, które otrzymali w prezencie wszyscy pasażerowie, zsumowano dziesiątki korzyści infrastrukturalnych, kulturowych i naukowych, jakie w ostatnim piętnastoleciu odniosło województwo opolskie. Wśród nich nie zabrakło europejskich osiągnięć Politechniki Opolskiej z najnowszym – Centrum Projektowym Fraunhofera dla Zaawansowanych Technologii Lekkich na czele.
Ale wracając do pociągu: wszystko zaczęło się koncertem na dworcu głównym w Opolu. Potem Opolski Ekspres Dęty próbował pobić rekord prędkości trasy w drodze do Wrocławia, niestety – tym razem się nie udało. Uczestnicy imprezy nie stracili jednak rezonu i udali się na zwiedzanie wrocławskiego dworca z przewodnikami. Wycieczkę po wspaniale odrestaurowanym obiekcie mieszczącym zarówno przestronną bibliotekę, jak i schron z czasów II wojny światowej – zwieńczył koncert w Sali Sesyjnej. Muzycy zagrali tematy z popularnych filmów, ale też przeboje polskiej i zagranicznej muzyki rozrywkowej. Występ zakończył się podwójnym bisem.
Na bis spróbowano także pobić rekord przejazdu na trasie Wrocław – Opole. Pociąg rozpędził się do 160 km/h i …udało się! Bo z orkiestrą wszystko się udaje 🙂
Więcej informacji o Opolskim Ekspresie Dętym, Latającym Ślązaku i innych wydarzeniach związanych z Orkiestrą Politechniki Opolskiej, a także galerie fotograficzne i kilkadziesiąt medialnych relacji z wydarzenia znajduje się na stronie – www.kolejnaorkiestre.art.pl/