W piątek zakończyła się VI Konferencja Naukowa pt. Rachunek Różniczkowy Niecałkowitego Rzędu i Jego Zastosowania (RRNR 2014). O jej znaczeniu dla świata nauki, wyzwaniach, jakie przed uczonymi stawiają nowe technologie oraz przewrocie na dworze ,,Królowej Nauk” – mówi przewodniczący komitetu naukowego konferencji prof. Tadeusz Kaczorek, doktor honoris causa Politechniki Opolskiej.
Organizacja tak ważnej konferencji to interes nie tylko Politechniki Opolskiej. To interes całej polskiej nauki! W Polsce rzadko kiedy umiemy chwalić, nawet swoich bliskich. Ja natomiast należę do osób, które zawsze starają się podkreślać zasługi innych. Niemcy, Anglicy, czy Francuzi, jeśli tylko mogą pokazać jakieś nazwisko, natychmiast to robią. Uczmy się od nich!
W Polsce uprawiana jest nowa tematyka – teoria układów rzędu niecałkowitego. Jako jeden z pierwszych w kraju, zagadnieniem tym zaczął zajmować się prof. Piotr Ostalczyk, który w przedmowie do pierwszej, polskiej monografii z tej dziedziny napisał, że kiedy przyjechał na moje zaproszenie do Warszawy, został wręcz napadnięty przez innych naukowców i tylko ja go broniłem. Niestety – ludzie nie znając, czy też nie rozumiejąc tematyki często mają do niej krytyczny stosunek.
Wszyscy, którzy studiowali wiedzą, że rachunek różniczkowy, czy całkowy jest rzędu całkowitego. Teraz okazuje się jednak, że nowe technologie wymagają, aby do opisu dynamiki układu używać modeli, w których rząd pochodnej jest dowolny. I to jest ta nowość. Nowe technologie powodują, że dawne zależności, np. to, że jakaś wielkość jest proporcjonalna do pierwszej pochodnej, teraz zmieniają się i okazuje się, że zamiast pierwszej pochodnej trzeba wziąć pochodną 0,04, czy 0,06.
W tej chwili tworzona jest na świecie nowa matematyka. Mam informację, że w MIT w nowym wykładzie matematyki nie będzie oddzielnie rachunku różniczkowego, całkowego. Dzisiaj jest to jeden obiekt, który dla alfa dodatniego jest różniczką, a dla alfa ujemnego jest pochodną.
Jesteśmy świadkami gwałtownych zmian. Za kilka lat, wierzę że w Polsce, matematyki będzie się uczyć zupełnie inaczej. Tradycyjnie pochodną definiuje się w punkcie. Całka jest zawsze na przedziale. Teraz tworzy się obiekt, który jest definiowany na przedziale. A zatem pochodna i całka to jest to samo. To zupełnie inna matematyka!
Te koncepcje mają oczywiście wiele lat. Już Gotfryd Leibniz pisał w liście o pochodnej rzędu 1/2. Dziś może to być pochodna rzędu zespolonego.
Okazuje się także, że ta nowa matematyka nie jest wymysłem abstrakcyjnym, ale wynika z tego, że nowe technologie wymagają nowego opisu.
W tej chwili Polska jest w Europie jednym z wiodących krajów w zakresie wspomnianej teorii. Jednocześnie w niedalekiej przyszłości przewidziane jest uruchomienie specjalnego programu unijnego, z którego na badania będzie do wzięcia kilka milionów złotych! Moją rolą jest stworzenie na poszczególnych uczelniach zespołów, które włączyłyby się we współpracę międzynarodową i sięgnęły po unijne fundusze. Bardzo się cieszę, że na Politechnice Opolskiej pod kierunkiem pana prof. Krzysztofa Latawca powstał taki właśnie zespół. Przygotowana przy okazji konferencji publikacja to dopiero druga książka z tego obszaru wydana w Polsce!
Na ręce Pana Rektora prof. Marka Tukiendorfa składam gratulacje dla uczelni i dla Pana prof. Krzysztofa Latawca. Należy się cieszyć, że Polska znajdzie się w tej chwili w czołówce Europy i świata.