Co prawda nagrodzona na tegorocznym festiwalu piosenka Varius Manx głosi ,,To nie Ameryka, to nie Hollywood”, ale nikt nie zaprzeczy, że nasza Opolska Aleja Gwiazd jest równie ciekawa, co słynny bulwar sławy w fabryce snów! W tym tygodniu przy dźwiękach Akademickiego Chóru Politechniki Opolskiej wzbogaciła się ona o sześć kolejnych gwiazd, w tym o tę szczególną, bo ufundowaną przez naszą uczelnię i upamiętniającą grupę Roberta Jansona.
Chórzyści pod okiem Miłki Wocial-Zawadzkiej wystąpili podczas wszystkich odsłon, prezentując wiązanki przebojów uhonorowanych artystów, w pełnych polotu aranżacjach Radka Wociala. To właśnie one, wraz osobą charyzmatycznej dyrygentki, entuzjazmem i stuprocentowym zaangażowaniem młodych wokalistów, którzy czekają na to wydarzene przez cały rok, oraz stylizacjami chóru sprawaiają, że występy w Opolskiej Alei Gwiazd zamieniają się w jedyne w swoim rodzaju widowisko, muzyczny happening, którego mogą nam pozazdrościć obie Ameryki!
Swoje gwiazdy odsłonili w tym roku:
Krzysztof Dzikowski (solista Krzysztof Jurasz, dodatkowo Chór Mieszany Państwowej Szkoły Muzycznej II st. w Opolu)
Elektryczne Gitary
Majka Jeżowska (solistka Karolina Caban, Chór Mieszany Państwowej Szkoły Muzycznej II st. w Opolu, Chór Dziecięcy Opus-owcy)
Halina Frąckowiak (na kontrabasie Michał Zawadzki, Chór Mieszany Państwowoej Szkoły Muzycznej II st. w Opolu)
Michał Wiśniewski
Varius Manx (solistka Katarzyna Pasternak)
Wszyscy artyści zostali gorąco powitani wśród gwiazd naszej alei, jednak społeczność Politechniki Opolskiej najbardziej czekała na ostatnią odsłonę – gwiazdę łódzkiej grupę Varius Manx. Muzykom i wokalistce Kasi Stankiewicz niespodzianka przygotowana przez chór sprawiła mnóstwo radości, ale chyba jeszcze więcej chór otrzymał jej od grupy w zamian: Kasia przyłączyła się do studentów i zaśpiewała razem z nimi na bis. W oku zakręciła mi się łza! – przyznała pani chórmistrz.
Właściwie – co potwierdzi zgromadzona w całym Rynku publiczność – do chóru przyłączyła się też opolska aura. Na słowa ,,nagle kolor nieba zmienia się” – dwukrotnie, przy wykonaniu głównym i na bis – zmieniało się niebo i wzbijał się silny wiatr! Taki to porywający był cały występ!
Trzeba zaznaczyć, że wiązał się z ogromem przygotowań, w których pomogła Joanna Dzumek, dawna uczennica chórmistrzyni . Trzyminutowa wiązanka – mówi pani Miłka – to ok. sto godzin pracy!
W odsłonięciu gwiazdy wziął udział rektor Politechniki Opolskiej prof. Marek Tukiendorf oraz przebywający z wizytą w Opolu rektor Politechniki Białostockiej prof. Lech Dzienis.
Na okrągłe urodziny moglibyśmy sobie życzyć gwiazdki z nieba, ale politechnika, na swoją ,,pięćdziesiątkę” sprawiła sobie coś piękniejszego: gwiazdę honorującą jeden z najświetniejzych, polskich zespołów.
Cieszę się, że politechnika mogła być pomocna w tej wspaniałej uroczystości – powiedział rektor Tukiendorf – i że wystąpił nasz chór: kwiat stanowiący jej naturalną dekorację.
Z kronikarskiego obowiązku należy wspomnieć – dodaje jeszcze Miłka Wocial – Zawadzka – że twórcą rozgwieżdżonej alei na opolskim rynku jest Fundacja Alei Gwiazd Piosenki Polskiej. A tegoroczna odsłona Gwiazdy zespołu Varius Manx przez Politechnikę Opolską doskonale wpisuje się w Jubileusz 50-lecia istnienia naszej Alma Mater – gdyż zespół Varius Manx również obchodzi w tym roku okrągłą rocznicę swojego istnienia.