Do tej pory na Wydziale Ekonomii i Zarządzania Politechniki Opolskiej organizowano spotkania z absolwentami, którzy studia ukończyli dość dawno temu i mają bogaty, obfitujący
w sukcesy życiorys zawodowy. Pierwsze spotkanie
z absolwentami, którzy niedawno obronili dyplomy udowodniło, że sukces jest możliwy tuż po opuszczeniu murów uczelni.
Poligeniusze to już tradycja na Wydziale Ekonomii i Zarządzania. – To pomysł samych studentów, którzy uznali, że spotkania z absolwentami, którzy opowiedzą o swojej drodze zawodowej, odniesionych sukcesach, mogą być inspiracją dla młodych ludzi – tłumaczy dr inż. Marzena Szewczuk-Stępień, dziekan Wydziału Ekonomii i Zarządzania Politechniki Opolskiej.
– Do tej pory organizowaliśmy spotkania z absolwentami, którzy ukończyli studia np. 20 lat temu, więc mieli czas na pasma sukcesów. Widzimy jednak, że sukces odnoszą także ci absolwenci z dużo mniejszym stażem, dlatego w ramach Poligeniuszy junior wspólnie z kołem naukowym WiR zaprosiliśmy ich na spotkanie ze studentami, by opowiedzieli o swojej drodze zawodowej, podzielili się wskazówkami. Chcieliśmy, aby nasi studenci mieli okazję porozmawiać z absolwentami, którzy krótko są na rynku pracy, ale mogą być inspiracją dla swoich młodszych kolegów i koleżanek. Na pierwsze spotkanie zaprosiliśmy grupę, która była zaangażowana w działalność kół naukowych, samorządu a także w działania promocyjne – dodaje dr inż. Marzena Szewczuk-Stępień.
– Niecały rok temu przeprowadziłam się do Szwajcarii, gdzie pracuję dla jednego ze start-upów rekrutacyjnych. Jestem talent managerem, odpowiadam za marketing rekrutacyjny i za samą rekrutację w dużej mierze – mówi Patrycja Budrewicz, absolwentka zarządzania. – To, że dzisiaj jestem w tym miejscu zawdzięczam m.in. wyjazdowi w ramach programu Erasmus, który pomógł mi otworzyć się językowo. Byłam w Portugalii, zajęcia były prowadzone po angielsku, musiałam się przestawić na ten język, wyjść ze strefy komfortu – wspomina Patrycja Budrewicz. – Bardzo miło wspominam studia, moją promotorką była dr inż. Małgorzata Adamska, która zainteresowała mnie marketingiem – dodaje Patrycja Budrewicz.
– Skończyłem ekonomię i zarządzanie. To studiom zawdzięczam moją obecną pracę w branży OZE. Firma do której aplikowałem szukała pracownika po ekonomii i zarządzaniu oraz posiadającego wiedzę w branży OZE, którą zdobyłem w poprzedniej pracy – wspomina Piotr Marynowicz. – Politechnika dała mi kompleksowe wykształcenie, nie musiałem się wdrażać w nowej pracy, wiedziałem co mam robić. Bardzo dobrze wspominam okres studencki, ludzi, których poznałem, przyjaźni, jakie zawarłem, których wiele przetrwało do dziś, rzeczy, które przeżyłem. To kawał życia, nie zamieniłbym go na nic innego – podkreśla Piotr Marynowicz.
– Studia nauczyły mnie nie tylko wiedzy, cenię wydział za nabycie dodatkowych kompetencji jak praca w zespole, zarządzanie zespołem, dzięki pracy w kole naukowym organizowałam np. konferencję naukową. To dało mi dużą motywację do działania, odkryłam, że umiem pracować w grupie, chcę być liderem. Działam także w Samorządzie Studenckim Politechniki Opolskiej, gdzie zajmowałam się organizacją Piastonaliów, Wampiriady, z roku na rok miałam nowe zadania, obowiązki – mówi Magdalena Sladek, absolwentka administracji, ekonomii i logistyki, która jest członkiem zarządu Simpeldata Sp. z o.o.
– Planujemy cyklicznie organizować spotkania w ramach Poliegieniuszy junior, żeby nasi studenci przekonali się, że warto angażować się w życie studenckie, wyjeżdżać na Erasmusa – zapowiada dr inż. Marzena Szewczuk-Stępień.