Na Politechnice Opolskiej po raz pierwszy odbyła się uroczystość wręczenia dyplomów absolwentom wszystkich wydziałów technicznych. Wielu z nich podkreśla, że choć dyplom inżyniera ma swoją rangę na rynku pracy, to zamierzają dalej pogłębiać swoją wiedzę i umiejętności.
– Po raz pierwszy w historii uczelni odbyła się uroczystość rozdania dyplomów absolwentów wszystkich wydziałów technicznych głównie pierwszego stopnia studiów, ale w gronie dyplomantów byli także magistrowie. Serdecznie gratuluję wszystkim uzyskania stopnia naukowego, ale jak dobrze wiemy, kształcić się trzeba cały czas. Oferta kształcenia Politechniki Opolskiej dopasowana jest do zmieniającej się dynamicznie rzeczywistości. Prowadzimy studia podyplomowe, kursy, zapraszamy na studia w szkole doktorskiej, jak również w ramach doktoratów wdrożeniowych dla osób, które już podjęły pracę zawodową. Takie spotkanie to także okazja do podsumowania jak naszym absolwentom studiowało się na politechnice. Dziekani w swoich wystąpieniach zwracali uwagę, że absolwenci przeszli nową szkołę ze względu na pandemię – relacjonuje prof. Tomasz Boczar, prorektor ds. ogólnych i operacyjnych Politechniki Opolskiej.
– Faktycznie, to był dziwny czas. Przez długi okres w ogóle nie znaliśmy się z kolegami – wspomina inż. Wiktoria Surowa, która w sobotę odebrała dyplom ukończenia informatyki. – Cieszę się, że mogłam wziąć udział w takiej uroczystości. Bardzo mi się podobało, było bardzo podniośle. Przez cały czas byłam bardzo wzruszona – dodaje inż. Wiktoria Surowa, która planuje aplikację na studia magisterskie.
– Myślę, że warto kontynuować naukę na studiach magisterskich od razu po otrzymaniu dyplomu inżyniera. Nie wyobrażam sobie, że później bym wrócił do edukacji. Studia dały mi dużą wiedzę, miło wspominam ten czas – wylicza inż. Radosław Kiepura, absolwent zarządzania i inżynierii produkcji. – Rektor mówił, że to pierwsza taka uroczystość w historii, fajną pamiątką jest samo rzucenie biretem. Studia dały mi duże perspektywy. Jestem inżynierem budownictwa, więc mam duży wachlarz możliwości. Studia są ciężkie, wymagające dużo pracy, ale warto. Naprawdę warto – podkreśla inż. Marcin Kotynia. – Kontynuuje naukę na studiach stacjonarnych, ponieważ bardzo podobało mi się na pierwszym stopniu. Niestety przypadła nam pandemia. Nauka w grupie na studiach to bardzo fajny czas, można się spotkać, razem się uczyć, motywować siebie nawzajem. Tego nie mieliśmy – zauważa inż. Natalia Staszyńska, absolwentka budownictwa. – Studia na politechnice wspominam bardzo dobrze. Bardzo szybko minął ten czas, studia mi dały bardzo dużo i pracy w zawodzie, ale także obycie wśród ludzi. Studiuję na drugim stopniu przede wszystkim dlatego, żeby mieć kolejny tytuł, pogłębić swoją wiedzę – dodaje inż. arch. Marta Michorczyk, absolwentka architektury.




Oprócz kulminacyjnego punktu uroczystości jakim było wręczenie dyplomów, absolwenci wysłuchali wykładu absolutoryjnego, dotyczącego pracy dyplomowej Jeremiego Sienkiewicza pt. „Projekt koncepcyjny Szkoły Podstawowej w obozie uchodźców Adi Harush, Tigraj, Etiopia”. – Większość z nas nie zdaje sobie sprawy, że są miejsca na świecie, gdzie budowanie nie jest takie proste, że wystarczy mieć chęci i pieniądze. Moim zdaniem nasz absolwent wykazał się wyczuciem sytuacji, podjął się trudnego tematu, wykorzystał wiedzę zdobytą na studiach do stworzenia czegoś w warunkach ekstremalnych. Nie poszedł na łatwiznę, nie wziął katalogu, prostej książki tylko wykazał się dużą kreatywnością – podkreśla prof. Andrzej Marynowicz, prodziekan ds. dydaktyki Wydziału Budownictwa i Architektury Politechniki Opolskiej. – Temat pracy związany jest z ogromną wrażliwością, ale także doświadczeniami z podróży. W ramach programu Erasmus wyjechałem na rok do Istambułu, polecam każdemu studentowi. To świetna okazja, żeby czegoś doświadczyć, poszerzyć horyzonty. To jest ogromnie istotne, żeby jeszcze na etapie nauki podróżować, czerpać i rozumować. To, co zobaczyłem na Bliskim Wschodzie dotknęło mnie do żywego. Edukacją, ciągłym rozwojem jesteśmy w stanie zmienić tragiczną sytuację – mówi inż. arch. Jeremi Sienkiewicz.