Wczoraj w Galerii Galimatias działającej przy Bibliotece Głównej Politechniki Opolskiej odbył się wernisaż akwareli Jolanty Hęciak-Morzyk, plastyka z uczelnianej Sekcji Promocji i Kultury, tworzącej na co dzień oprawę wizualną akademickich uroczystości, konferencji i gablot.
Inicjatorka wystawy dyrektor biblioteki dr Elżbieta Czerwińska, właściwie nie musiała przedstawiać ,,naszej pani Joli”. Jej twórczość jest dobrze rozpoznawalna nie tylko w Opolu – chcarakteryzujące się ujmującą lekkością prace artystki zdobią prywatne kolekcje w Pradze, Francji i Kanadzie.
Wydarzenie przyciągnęło prawdziwy tłum gości, a ilu gości – tyle słów zachwytu. Wszystkie akwarele są świetne – ocenił wiceprezes opolskiego Związku Artystów Plastyków – Polska Sztuka Użytkowa pan Józef Lewczak – ale część, po prostu: mistrzowska.
Wystawę tworzy blisko 30 prac, które powstały na przestrzeni ostatniego roku. Moje akwarele nie są inspiracją do innego postrzegania rzeczywistości – skomentowała wystawę autorka – ale są moim osobistym jej zapisem. Chciałam pokazać przez nie przemijające piękno krajobrazu i architektury, z bogactwem barw, dekoracji i mojego ulubionego światłocienia. Pragnęłam oddać klimat i urok zaułków, i uliczek. A także by prace były zapisem miejsc, do których chciałabym powrócić.
Ci, którzy znają panią Jolantę mówili, że prace doskonale oddają jej wrażliwość. One wwiercają mi się w duszę – powiedziała Marta Pawłowska z Instytutu Konfucjusza Politechniki Opolskiej.
Wystawa pt. W prześwicie dostępna będzie do końca czerwca, w siedzibie Biblioteki Głównej przy ul. Sosnkowskiego 31 w Opolu.
Zapraszamy wszystkich, nie tylko miłośników dobrej sztuki. Warto przyjść i niecieszyć oczy, a może nawet – co deklarowało wielu gości wernisażu – zmienić pod wpływem ,,puchatych” pejzaży swoje podejście do zimy.