Teraz, kiedy działalność koncertowa została zawieszona i nie można śpiewać bezpośrednio przed publicznością, dostaliśmy zaproszenie, aby połączyć nasze siły i głosy z głosami przedstawicieli 14 uczelni, by stworzyć Ogólnopolski Wirtualny Chór Politechnik.
Nasz Akademicki Chór Politechniki Opolskiej reprezentowali:
- sopran – Marta Jędrzejczyk, studentka fizjoterapii z Wydziału Wychowania Fizycznego i Fizjoterapii,
- alt – Paulina Wierzgala, studentka ekonomii na Wydziale Ekonomii i Zarządzania,
- tenor – Łukasz Sciborski, student automatyki i robotyki na Wydziale Elektrotechniki, Automatyki i Informatyki,
- bas – Stanisław Krzewiecki, absolwent Zespołu Szkół Elektrycznych im. Tadeusza Kościuszki w Opolu.
– Dla każdego z nas było to wielkie wyzwanie, dołączyć do tak dużego przedsięwzięcia. Czasu było bardzo mało, ale dzięki naszej pani dyrygent udało nam się dobrze przygotować. To wielka radość być częścią takiego projektu. – relacjonuje Paulina Wierzgala.
Marta Jędrzejczyk udział w takim ogólnopolskim projekcie potraktowała jako niesamowite wyróżnienie. Uwielbia wyzwania muzyczne i mimo tego, że jest osobą niewidomą nic nie stoi jej na przeszkodzie, żeby realizować swoje cele.
Stanisław Krzewiecki ma przed sobą maturę. Mimo, że nie jest jeszcze studentem, już realizuje swoją pasję w chórze i cieszy się, że mógł zaangażować się w tę akcję.
Dla Łukasza Ściborskiego ACPO jest jego opolską rodziną. Jest bardzo dumny, że mógł reprezentować naszą uczelnię i poleca każdemu dołączenie do chóru, z nadzieją na piękną przygodę!
Tak o całej akcji tak pisze Szymon Wyrzykowski (Politechnika Szczecińska):
Chóry w czasach zarazy
Często chóralistyce zarzuca się epatowanie przesadnym patosem. Bogoojczyźniane teksty utworów w połączeniu z zazwyczaj statyczną prezentacją zespołu zostawiają niezbyt korzystne, lekko archaiczne wrażenie. Młodzi mówią: chóry nie są sexy. Może i nie są, ale nie jeden znalazł tam żonę.
Paradoksalnie, w bardzo trudnym momencie dla kultury wysokiej (a dla chóralistyki – będącej niszą w niszy – jeszcze trudniejszym) to właśnie chór może dzisiaj zabrzmieć najbardziej adekwatnie i dotrzeć nawet do muzycznego ignoranta z głębokim i potrzebnym przekazem.
Przedsięwzięcie, które opisuję młodzi mogliby otagować: #chóry #VirtualChoir #papież #pandemia.
#chóry
Mariusz Mróz – dyrygent gdańskiej politechniki wymyślił projekt sieciowego spotkania chórów działających przy uczelniach technicznych. Skąd taki klucz? Zespoły muzyczne przy politechnikach mają jakiś trudno uchwytny wspólny mianownik. Nie chodzi tutaj tylko o jakość, którą udowadniają od lat, ale nieco inny – może bardziej techniczny i uporządkowany lecz wciąż emocjonalny sposób postrzegania muzyki. Zaproszenie do projektu przyjęło, aż czternaście zespołów: z Białegostoku, Gdańska, Gliwic, Kielc, Koszalina, Krakowa, Lublina, Łodzi, Opola, Poznania, Rzeszowia, Szczecinia, Warszawy i Wrocławia.#VirtualChoir
Każdy chórzysta słysząc specjalnie opracowaną ścieżkę dźwiękową nagrywa swoim smartfonem film: ubrany w koncertowy strój (nierzadko tylko do połowy:-)) śpiewa swoją partię utworu. Reszta, czyli wszelkiego rodzaju korekty, połączenie ścieżek, a także koncepcja graficzna nagrania pozostają w rękach młodego, zdolnego i już doświadczonego w podobnej pracy reżysera – Bartłomieja Mroza.#Papież
14 dyrygentów jednogłośnie zgodziło się z propozycją wykonania utworu „O, ziemio polska”. Dzieło Juliusza Łuciuka powstało zaraz po III pielgrzymce Jana Pawła II do Polski w 1987 roku. Papież na lotnisku przywitał kraj słowami, które stały się inspiracją dla kompozytora:O, ziemio polska! Ziemio trudna i doświadczona! Ziemio piękna! Ziemio moja! Bądź pozdrowiona.
#pandemia
Nie znamy myśli świętych, ale raczej mocno naciąganą byłaby wizja jakoby papież wychodząc z samolotu na warszawskim Okęciu, w natchnieniu zobaczył Polskę z jej trudną i właśnie transformującą historią, zmierzającą przez doświadczenia młodej demokracji wprost do czasów pandemii. Szczęśliwie, możemy jednak słowa świętego – w setną rocznicę urodzin – z całym patosem odnieść do naszej sytuacji. Trudna i doświadczona koronawirusem ziemia polska wciąż jest piękna i – co najważniejsze, co może powiedzieć każdy z nas: Ziemio moja! Bądź pozdrowiona!