40 prac dyplomowych uczniów z Zespołu Szkół Budowlanych
w Opolu oceniła komisja egzaminacyjna, w której zasiedli specjaliści z Wydziału Budownictwa i Architektury Politechniki Opolskiej. To właśnie ten wydział sporo uczniów wskazuje jako kolejny etap w swojej edukacji.
Przed komisją stanęli uczniowie kształcący się w zawodzie technik aranżacji wnętrz. – Komisja egzaminacyjna oceniła 40 prac, które zostały bardzo dobrze przygotowane. Nasi uczniowie wykazali się niesamowitą kreatywnością, prace nie są monotonne, zaprojektowali kawiarnie, bary, piekarnie, przedszkola, żłobki czy nocne kluby – wylicza Violetta Szczepkowska, dyrektor Zespołu Szkół Budowlanych w Opolu.
– Poziom prac pozytywnie mnie zaskoczył. Uczniowie wykazali się bardzo profesjonalnym podejściem do tematu. Widzę tutaj dobry początek porządnych projektantów. Wiadomo, że to są pierwsze duże projekty, więc zdarzają się drobne potknięcia, czy niedociągnięcia, natomiast samą dojrzałość projektową oceniam bardzo wysoko – mówi dr inż. arch. Justyna Kleszcz z Katedry Architektury i Urbanistyki Wydziału Budownictwa i Architektury Politechniki Opolskiej, która wspólnie z prof. Edwardem Sytym, również z Katedry Architektury i Urbanistyki zasiadała w komisji egzaminacyjnej.
Sami uczniowie przyznali, że przygotowanie pracy dyplomowej zajęło im sporo czasu. – Zaprojektowałam jazz club. Wnętrze inspirowane jest latami 60-tymi i 70-tymi, motywem przewodnim jest kolor czarny, złoty i granatowy – relacjonuje Aleksandra Piechaczek. Z kolei Mariola Warmons zaprojektowała piekarnię i cukiernię. – Styl mojego lokalu to nowoczesność połączona ze stylem loftowym – opisuje. Natomiast Dawid Bednarski postawił na styl dekadencki. – Zaprojektowałem bar o nazwie Dystopia. W lokalu są obrazy Edwarda Hoopera, amerykańskiego malarza. Charakter tego miejsca pozwala na to, by mogli się w nim odnaleźć osoby w każdym wieku – mówi.
Sporo uczniów planuje właśnie na Wydziale Budownictwa i Architektury dalszą edukację. – Są bardzo dobrze do tego przygotowani. Mają sporą wiedzą, którą uczniowie innych typów szkół muszą nadrabiać np. opanowali programy komputerowe pozwalające na projektowanie, nauczyli się niezbędnych przepisów prawnych do prowadzania własnej firmy – wylicza Violetta Szczepkowska.