Pochodzący zza wschodniej granicy studenci pierwszego roku – piętnastu Ukraińców, dwoje Białorusinów i – po raz pierwszy na Politechnice Opolskiej! – dwudziestu jeden Kazachów wykorzystuje ostatnie tygodnie wakacji na szlifowanie języka polskiego, w którym będą się uczyć i mówić przez najbliższych kilka lat.
Letni Kurs Języka Polskiego, w którym biorą udział studenci, organizowany jest przez Studium Języków Obcych już po raz piąty. Wykładowcami są, jak zawsze, doświadczeni lektorzy dr Bogusław Kubiak i dr Beata Świerczewska.
W uroczystym rozpoczęciu kursu wziął udział rektor prof. Marek Tukiendorf, który przywitał wszystkich uczestników i opowiedział im o uczelni w języku, który znali wszyscy: czyli po rosyjsku. Co ciekawe, za kilka dni rektor spotka się z ambasadorem Kazachstanu – Margułanem Baimukhanem, który niejako przetarł drogę swoim młodym krajanom, ucząc się przed dwudziestoma pięcioma laty w Studium Języka Polskiego dla Cudzoziemców działającym przy ówczesnej WSI. Ambasador wybrał co prawda studia w Krakowie, ale podczas kursu mieszkał w akademiku Pryzma i wspomina Opole z rozrzewnieniem, o czym chętnie opowiadał podczas swojej wizyty na uczelni w grudniu ubiegłego roku. Przyjazd 21 Kazachów, którzy pragną zdobyć wykształcenie na europejskiej uczelni to między innymi owoc rozmów, jakie odbył wówczas z rektorem Tukiendorfem.
Dla politechniki, taki „zastrzyk” kandydatów z Azji jest bardzo ożywczy, nie tylko ze względów kulturowych i trendu umiędzynarodowienia polskich uczelni. Jak wspomniał podczas niedawnej wizyty w MNISW rektor – Z danych przygotowanych przez Fundację PERSPEKTYWY wynika, że za kilka lat – naturalne dziś – kraje skąd pochodzi najwięcej zagranicznych studentów, czyli Ukraina i Białoruś z powodów demograficznych nie będą już wysyłały tylu kandydatów. Dlatego niezwykle istotnym jest poszukiwanie nowych rynków. A to właśnie Azja.
Na wykładzie, którym zainaugurowano dziś 5. Letni Kurs Języka Polskiego, dr Kubiak przedstawił młodym ludziom dialekty języka polskiego, czym wprawił w zadziwienie również przysłuchujących się Polaków.
Grupą cudzoziemców opiekuje się podczas kursu Yana Polska z Działu Współpracy Międzynarodowej.