W lipcu, tuż przed olimpijskim ślubowaniem i wylotem do Tokyo, Dawid Tomala, zawodnik AZS Politechniki Opolskiej, spotkał się z rektorem, prof. Marcinem Lorencem i podczas rozmowy poprosił o przesłanie pozytywnej energii do Japonii. Energia ta musiała popłynąć z Opola szerokim strumieniem, bo zawodnik zdobył złoty medal w chodzie na 50 km! Dziś ponownie odwiedził politechnikę, tym razem, by odebrać gratulacje i podzielić się emocjami związanymi z tak wielkim sukcesem.
– Czułem się w życiowej formie. Po obozie przygotowawczym w Szwajcarii byłem najlepiej przygotowany w życiu, wszystko zrobiłem jak chciałem, to mi dodało siły. Później dodatkowa praca, pewne rytuały, wzmacnianie głowy. Przed startem byłem bardzo dobrze nastawiony psychicznie, mentalnie… pomógł też brak presji – opowiadał Dawid Tomala.

Mistrza olimpijskiego przyjęli prof. Tomasz Boczar, prorektor ds. ogólnych i operacyjnych oraz dr inż. Aneta Kucińska-Landwójtowicz, prorektor ds. współpracy z otoczeniem społeczno-gospodarczym. Sportowiec otrzymał list gratulacyjny oraz drobne upominki. Prorektorzy podkreślali, że sukces Dawida Tomali jest niezwykle inspirujący dla wszystkich studentów i pracowników politechniki, ale jest też impulsem dla młodych ludzi, by podjąć bardzo trudną karierę sportową.
– Zapraszam na Politechnikę Opolską, gdzie jest wspaniały klimat i jak widać każdy może zostać tutaj mistrzem – zachęcał olimpijczyk.

Dawid Tomala znalazł również czas, by spotkać się z dziećmi, ćwiczącymi na obiektach Wydziału Wychowania Fizycznego i Fizjoterapii Politechniki Opolskiej – uczestnikami półkolonii sportowej politechnicznego AZS-u. Odpowiedział na dziesiątki bardzo dociekliwych pytań i chętnie rozdawał autografy.


Złotemu medaliście, podczas wizyty na uczelni towarzyszyli działacze politechnicznego AZS-u (prezes Tomasz Wróbel, sekretarz Maciej Róg) oraz partnerka Magdalena.
