Moc wzruszeń, życzeń i chwila zadumy nad tymi, którzy Wielkanoc spędzają w schronach: 150 uchodźców z Ukrainy,
w tym prawie 60 dzieci, mieszkańców akademika Sokrates Politechniki Opolskiej, wzięło udział w prawosławnym śniadaniu wielkanocnym.
– Jesteśmy zachwyceni, nie spodziewałam się, że to aż tak ładnie będzie wyglądało. Są kwiaty, ozdoby, bardzo wszystko ładnie przystrojone, dzieci zaglądają co tam dobrego dostały. Wszyscy się cieszą, że mogli dzisiaj usiąść razem do jednego stołu – mówi Inna Prokopenko, która w akademiku Sokrates mieszka od początku marca z synami Ivanem i Matvijem.
– Chciałabym szczerze podziękować w imieniu swoim, ale także wszystkich Ukraińców za to, w jaki sposób Polacy nas przyjęli, za wasze nastawienie do nas, bardzo nam się w Polsce podoba, Polacy traktują nas jak swoich – podkreśla Inna Prokopenko. – To dla nas ciężki czas. Z samego rana obejrzałam w Internecie nabożeństwo z mojej cerkwi, jestem bardzo wzruszona. Bardzo się cieszę, że mogę wziąć udział w takim śniadaniu, że w tym szczególnym czasie możemy wszyscy być razem – dodaje Tatiana Kolosova.
W prawosławnym śniadaniu wielkanocnym zorganizowanym w budynku Łącznik Politechniki Opolskiej wzięło udział 150 osób, w tym prawie 60 dzieci. – Ogromnie się ucieszyli, gdy dowiedzieli się o zaproszeniu na śniadanie. Ciężko wyrazić to, co teraz przeżywają, wiedząc, że ich mężowie, członkowie rodzin i ci, którzy zostali w Ukrainie, spędzają święta w schronach – zauważa Yulia Ukolova z Działu Współpracy Międzynarodowej, która jest również wolontariuszką w Sokratesie.
– Politechnika Opolska jako uczelnia społecznie odpowiedzialna od samego początku włączyła się w pomoc uchodźcom z Ukrainy. Wiemy, jak ważne w naszym społeczeństwie są święta, stąd też nie wyobrażaliśmy sobie pozostawić naszych gości samotnych w tym okresie – informuje prof. Marcin Lorenc, rektor Politechniki Opolskiej, który złożył zebranym życzenia: powrotu do normalności, zakończenia wojny, a także, żeby wyjeżdżali za granicę tylko wtedy, kiedy chcą, a nie muszą.

Na mieszkańców Sokratesa czekały tradycyjne, ukraińskie świąteczne potrawy. – Oczywiście, pytaliśmy się także naszych gości, czy mają ochotę na coś szczególnego. Menu prawosławnego śniadania wielkanocnego jest podobne do polskiego, znalazły się m.in. pieczone mięsa , faszerowane jaja, sałatki jarzynowe, baby drożdżowe – wylicza Anna Bodzioch, kierownik Osiedla Akademickiego Politechniki Opolskiej.
Na najmłodszych czekała także mała niespodzianka. Każdy z nich otrzymał wypełnioną słodyczami torbę. W zbiórkę słodyczy na uczelni włączyli się także studenci, pakiet słodyczy przekazał również hipermarket Auchan. – W tych trudnych czasach nawet nie jesteśmy w stanie sobie wyobrazić, co przeżywają nasi rówieśnicy z Ukrainy, szczególnie w święta, dlatego chcieliśmy im troszeczkę ten czas osłodzić – mówi Paulina Czarnecka z Samorządu Studenckiego Politechniki Opolskiej.
– Przygotowaliśmy 140 paczek pełnych słodkości. Dzieci, których nie było na śniadaniu, otrzymają wkrótce te podarunki. Oczywiście, na tym nie poprzestaniemy. Niebawem zorganizujemy kolejne przedsięwzięcia – dodaje Radosław Kucharz, przewodniczący Samorządu Studenckiego Politechniki Opolskiej.