Pomysł jest tak prosty, że aż trudno uwierzyć, że nikt wcześniej na niego nie wpadł! – tak o wynalazku, z jakim na Politechnikę Opolską przyszedł wójt gminy Tarnów Opolski pan Krzysztof Mutz – powiedział prof. Krzysztof Tomczewski, odpowiedzialny za techniczne opracowanie idei.
Chodzi o przydrożne słupki z zamontowanym systemem czujników reagujących na ruch i ciepło, które zaświecą się, kiedy w ich pobliżu znajdzie się leśne zwierzę. Projekt ma na celu ostrzeganie kierowców przemierzających drogę przez las o niebezpieństwie wtargnięcia jego mieszkańców na jezdnię. Sam znak z sarną, zwłaszcza po zmierzchu – zwykle bowiem nie wystarcza, o czym, niestety, dobrze wiedzą zarówno użytkownicy dróg, jak i sam pomysłodawca, wzywany często do wypadków z udziałem zwierzyny.
Aby oszczędzić cierpień i ludziom i zwierzętom – wójt Mutz, jako ,,empatyczny myśliwy” postanowił zapobiec powszechniejszym, niż by się wydawało, kolizjom i tak właśnie zrodził się pomysł na słupek.
Rolą naukowców z politechniki – wspomnianego już prof. Tomczewskiego oraz dra inż. Krzysztofa Góreckiego z Wydziału Elektrotechniki, Automatyki i Informatyki było ,,uzbrojenie” pomysłu w technikę.
Chciałbym podziękować panu dziekanowi prof. Marianowi Lukaniszynowi – mówi pomysłowy wójt – że umożliwił mi kontakt z fachowacami!
Innowacyjny słupek bierze już udział w procedurze patentowania, aby jednak mógł trafić do produkcji oraz na leśne pobocza, jest przed nim jeszcze długa droga. Wymaga testów w terenie i dopracowania szczegółów. Ponieważ jednak wynalazek może się przysłużyć zarówno bezpieczeństwu ludzi, jak i ochronie środowiska, a na dodatek – promocji alternatywnych źrodeł energii (dzięki zastosowanej baterii słonecznej), jego twórcy mają spore szansę pozyskać środki na dalsze badania, czego serdecznie życzymy zarówno im, jak i sobie – jako kierowcom.
I oczywiście zwierzętom, które z pewnością przyklasnęłyby pomysłowi wszystkimi czterema nogami!