Oprócz poprawy bezpieczeństwa, system kominowy umożliwia odzysk ciepła. To z kolei bezpośrednio przekłada się na oszczędność energii i zmniejszenie emisji zanieczyszczeń. Autorem konstrukcji jest dr inż. Krzysztof Drożdżol z Wydziału Budownictwa i Architektury Politechniki Opolskiej.
W poprzednim sezonie grzewczym straż pożarna na terenie województwa opolskiego otrzymała 135 zgłoszeń dotyczących tlenku węgla, do tego kolejne zgłoszenia z przypadkami zatrucia, takich było 43. Zatruć śmiertelnych nie było, co jednak nie oznacza, że w poprzednich latach było spokojnie – rok wcześniej w wyniku zatrucia tlenkiem węgla m.in. w Wołczynie zmarła 11-letnia dziewczynka, a w Opolu 30-letnia kobieta.
W skali kraju w poprzednim sezonie grzewczym śmiertelnych przypadków zatrucia czadem było 37, poszkodowanych 1447 osób, a liczba zgłoszeń dotyczących tlenku węgla przekroczyła 3 tysiące.
Oprócz zgłoszeń dotyczących tlenku węgla, strażacy często gaszą tzw. pożary odkominowe.
– W minionym sezonie grzewczym 426 razy doszło do pożaru sadzy w kominie. W tym sezonie grzewczym takich zgłoszeń było już ponad 50 – informuje mł. asp. Łukasz Nowak, oficer prasowy Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Opolu.
Choć sezon grzewczy dopiero niedawno ruszył, na terenie województwa opolskiego strażacy interweniowali prawie 20 razy w związku z tlenkiem węgla, cztery razy udzielali pomocy poszkodowanym w wyniku zatrucia.

Bezpieczeństwo i wpływ na środowisko
– Niebawem znowu w mediach będą kolejne informacje o pożarach odkominowych czy zaczadzeniach – mówi dr inż. Krzysztof Drożdżol z Katedry Mostów, Geotechniki i Procesów Budowlanych Wydziału Budownictwa i Architektury Politechniki Opolskiej, który opracował nowatorską konstrukcję kominową.
– Mówiąc o systemach kominowych, zawsze pierwszorzędnie należy zwracać uwagę na aspekt bezpieczeństwa. Podczas analiz badawczych tego typu konstrukcji główną uwagę należy poświęcić tematyce związanej z ochroną przeciwpożarową i eliminacją zagrożeń związanych z ryzykiem zaczadzeń użytkowników. Równie istotny aspekt, który dotyczy nie tylko użytkowników danego obiektu czy instalacji, lecz wszystkich mieszkańców naszego kraju, to zanieczyszczenie powietrza, na które kominy mają bardzo duży wpływ – tłumaczy.
– Główne założenia mojego projektu dotyczyły poprawy bezpieczeństwa systemu kominowego. Oprócz poprawy bezpieczeństwa, konstrukcja badanego komina umożliwia odzysk ciepła, co bezpośrednio przekłada się na oszczędność energii i zmniejszenie emisji zanieczyszczeń – opisuje dr inż. Krzysztof Drożdżol.
Jak to wygląda w praktyce? – W opracowanym prototypie komina zastosowana została przestrzeń powietrza stanowiąca płaszcz na przewodzie spalinowym. Powietrze przepływające tym płaszczem odbiera ciepło, obniżając temperaturę nawet o 65% w przypadku komina stalowego, który analizowałem. Płaszcz ten stanowi dodatkowe zabezpieczenie przed ulatnianiem się spalin do budynku w przypadku rozszczelnienia przewodu spalinowego – tłumaczy dr inż. Krzysztof Drożdżol.
Oszczędność energii
Pierwotnie, opracowany komin był przeznaczony do odprowadzania spalin z drewna.
– Postanowiłem jednak wprowadzić przestrzeń powietrzną do kominów już nie tylko wykonanych ze stali ale i ceramiki izostatycznej w obudowie z perlitobetonu. Umożliwia to odprowadzanie spalin powstałych podczas spalania wszystkich dostępnych na rynku paliw. Jeżeli chodzi o oszczędność energii, to wpływ na to ma wiele zmiennych, takich jak lokalizacja komina, temperatura spalin czy układ zastosowanych warstw izolacyjnych. W przypadku komina stalowego, który badałem w ramach pracy doktorskiej było to ponad 5 kW co stanowiło 31%. Mówimy tu o kominie usytuowanym najbardziej niekorzystnie, czyli na zewnątrz budynku, gdzie straty są największe. W przypadku kominów ceramiczno-betonowych dotychczas było to około 5%. Wdrożenie najnowszych wyników realizowanych przeze mnie badań pozwoliło zwiększyć tą wartość do ponad 10% – wylicza dr Drożdżol.
Co ważne, od samego początku projekt powstawał przy współpracy z przemysłem.
Współpraca z zagranicą
– Pierwsze badania systemu kominowego z przestrzenią powietrzną realizowałem w firmie Darco. Jestem bardzo wdzięczny za otwartość Józefa Darłaka, prezesa Darco, który znany jest z tego, że wspiera rozwój pasji u młodych ludzi. Ówczesny model badawczy komina, dedykowany do odprowadzania spalin z pieców opalanych drewnem, trafił na rynek fiński. Obecnie trwające testy, w ramach których opracowuję system kominowy dedykowany do pozostałych rodzajów paliw, realizuję na naszej uczelni i w firmie Jawar, która ściśle współpracuje z naszym wydziałem. Dr Paweł Jarzyński, prezes Jawaru jest bardzo otwarty na wdrażanie innowacji w firmie – informuje dr inż. Krzysztof Drożdżol, który podkreśla, że największą satysfakcją dla każdej osoby prowadzącej badania naukowe jest to, że wyniki są wdrażane i wzbudzają zainteresowanie wśród innych naukowców. – W pewnym momencie w badania związane z opracowaniem komina w ramach projektu realizowanego przy współpracy z NCBiR pod kierownictwem prof. Wojciecha Anigacza i prof. Damiana Bębna zaangażowana była większość katedr naszego wydziału. Realizacja tego projektu zaowocowała także zapoczątkowaniem współpracy z renomowanymi instytucjami badawczymi z zagranicy takimi jak Sintef w Norwegii – dodaje dr Drożdżol.
– Cieszę się, że mogę współpracować z firmami, których wyroby trafiają nie tylko na rynek Polski ale i zagraniczny. Duża część opracowanych z moim udziałem rozwiązań trafia na rynek skandynawski, gdzie szczególną uwagę zwraca się na bezpieczeństwo pożarowe i ochronę środowiska – mówi naukowiec, który za konstrukcję kominową otrzymał nagrodę Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego za osiągnięcia naukowe II stopnia.