O tym, czego nie powiedzą nam głazy, dlaczego tak trudno przekłada się Mrożka i czemu lektorzy nie lubią komedii – dowiedzili się (oczywiście między wieloma, wieloma innymi) uczestnicy zakończonej właśnie konferencji naukowej pt. ,,Język, kultura, komunikacja”. Organizoatorem wydarzenia, które zgromadziło ponad sto osób z całej Polski i z zagranicy (wśród nich znalazł się także absolwent polonistyki tokisjkiego uniwersytetu) było Studium Języków Obcych Politechniki Opolskiej oraz Komisja Nauk Filologicznych PAN, Oddział we Wrocławiu.
Tematyka jednodniowej, ale bardzo obfitej programowo konfrencji, obejmowała zagadnienia literaturo- i kulturoznastwa, teorii i praktyki języka, dydaktyki, translacji, czy psycholingwistyki. Wykłady plenarne dla wszystkich uczestników uzupełniła gama dziesięciu sesji tematycznych, wśród których każdy mógł znaleźć coś interesującego dla siebie – od języka sloganów reklamowych, przez język Ślązaków i tzw. Ponglish, po język migowy i wirtualny, a nawet ,,stosowany w obrębie dworu sułtana Yogyakarty na Jawie”.
Pod wielkim wrażeniem bogactwa i atrakcyjności spotkania był prorektor ds. nauki prof. Janusz Pospolita, który uroczyście otworzył tę – jak powiedział – ,,wspaniale pomyślaną” konfrencję. Wszystkich gości przywitała także Grażyna Redlich – kierownik Studium Języków Obcych, pani dr hab. inż. Krystyna Macek-Kamińska, prof. PO – prorektor ds. dydaktyki oraz prof. Piotr Chruszczewski z Polskiej Akademii Nauk.
Pieczę nad organizacją całości miał pan Szymon Wach ze Studium Języków Obcych, a Politechnika Opolska po raz kolejny udowodniła, że mówi nie tylko językiem techniki.