W miniony weekend na Wydziale Budownictwa Politechniki Opolskiej odbyła się siódma edycja międzynarodowej konferencji dotyczącej problemów inżynierii sejsmicznej – European Workshop on the Seismic Behaviour of Irregular and Complex Structures. Konferencja organizowana jest co trzy lata, a jej gospodarzami były już ośrodki z Izraela, Grecji, Turcji i Włoszech, skąd wywodzi się grupa robocza organizująca imprezę.
W spotkaniu wzieło udział 40 specjalistów z całej Europy – głównie z jej najbardziej aktywnej sejsmicznie części, czyli południa – ale też ze Stanów Zjednoczonych i Japonii. Jak bowiem powiedział otwierający obrady prorektor ds. współpracy i rozwoju prof. Krzysztof Malik – tematyka opolskiego spotkania miała globalne znaczenie.
Założenia konferencji przedstawia prof. Zbigniew Zembaty, prodziekan ds. nauki Wydziału Budownictwa, który koordynował jej organizację na politechnice:
Inżynieria sejsmiczna i sejsmologia inżynierska to dziedziny, które wydają się w Polsce nieco odległe, choć jednocześnie mamy duże tradycje w geofizyce. W konferencji miał nawet wziąć udział nestor polskiej geofizyki – 90 letni prof. Roman Teisseyre, ale niestety w ostatniej chwili się rozchorował i jego referat zostanie opublikowany w materiałach pokonferencyjnych, które ukażą się nakładem wydawnictwa Springer.
Jeżeli chodzi o inżynierię sejsmiczną to jej problemy występują, jak wiemy, przy wstrząsach górniczych – i tu mamy już tradycje współpracy z KGHM-em i Górnośląskim Okręgiem Przemysłowym – ale też przy eksporcie polskiego budownictwa: między innymi konsultujemy projekty różnych urządzeń, np. odłączników elektrycznych produkowanych w Polsce i wysyłanych do krajów sejsmicznych. Ponadto znaczny procent naszych absolwentów pracuje za granicą, a ponieważ większość Europy ma normy sejsmiczne – siłą rzeczy stykają się w praktycye zawodowej z tymi problemami. Na Wydziale Budownictwa studiują także pochodzący z takich rejonów ,,Erasmusi”. Zdarzają nam się maile z pytaniami od absolwentów, którzy pracują w Grecji, Niemczech, czy Francji (normy sejsmiczne mają nawet Czechy i Słowacja) i chcą skonsultować właśnie pod tym kątem swój projekt. To jest podglebie konferencji.
Na północy Polski planowana jest ponadto budowa elektrowni jądrowej, która musi być bardzo dokładnie sprawdzona na ryzyko sejsmiczne zjawisk występujących średnio jeden raz na 10 000 lat. Przypomnijmy, że 10 lat temu wystąpiło tam nieduże trzęsienie ziemi z epicentrum w Kaliningradzie, które całkowicie zmieniło ryzyko sejsmiczne dla tych terenów.
Wracając do konferecnji – obrady będą dotyczyły projektowania i analizy ruchu konstrukcji nieregularnych. Inżynierowie często przyjmują upraszczające założenia, niestety okazuje się, że w inżynierii sejsmicznej nieregularność może być szczególnie dotkliwa. Dochodzą tu dodatkowe siły i efekty, których w wersji uproszczconej nie brało się pod uwagę. W tym sensie obszar nieregularności i nietypowości obciążeń jest istotny zarówno dla badaczy jak i projektantów.