Ostatnio, dzięki uprzejmości Pana Adama Wisthala z Łazisk Górnych, do naszego muzeum trafił nietypowy eksponat z czasów zimnej wojny. Jest nim suwak dozymetryczny służący do określania natężenia promieniowania w rejonie naziemnego lub niskiego powietrznego wybuchu jądrowego – a więc sytuacji, jakiej obawiano się w tamtych latach – jak również do obliczania dawki napromienienia i czasu przebywania w terenie skażonym.
Suwak taki był obowiązkowo na wyposażeniu powiatowych jednostek Obrony Cywilnej Kraju. Czy ma to coś wspólnego z profilem naszego muzeum? Jak najbardziej, i to aż z dwóch powodów.
Po pierwsze należy wiedzieć, iż podczas reakcji jądrowych jakie zachodzą w momencie wybuchu bomby atomowej rozszczepieniowej (np. z U-235 w Hiroszime lub Pu-239 w Nagasaki) wskutek bardzo wysokiej temperatury emitowane jest m.in. promieniowanie rentgenowskie. To właśnie to promieniowanie rentgenowskie jest wykorzystane do kompresji trytu w bombie termojądrowej (zwanej wodorowej od izotopu wodoru jakim jest tryt).
Po drugie należy zaznaczyć, iż nasze muzeum gromadzi nie tylko same źródła promieniowania rentgenowskiego jakim są lampy rentgenowskie, ale również detektory czyli urządzenia do rejestracji tegoż promieniowania, w tym służące do pomiaru w celach oceny narażenia osób na promieniowanie jonizujące tj. sprzęt dozymetryczny. I tak w naszym muzeum posiadamy np. 15 komór jonizacyjnych, 3 liczniki proporcjonalne, 15 liczników Geigera-Mullera oraz 43 przyrządy dozymetryczne (zwane też radiometry rentgenometry, dawkomierze), nie wymieniając już samych detektorów promieniowania służących do obrazowania (w medycynie, weterynarii, badaniach nieniszczących security, przemyśle spożywczym, fluorescencji rentgenowskiej i in.)
A przy okazji w naszym muzeum można zobaczyć także inne suwaki służące do wyliczeń czasów ekspozycji podczas prześwietlań spoin czy odlewów.

Spółdzielnia Pracy „Skala” produkuje również suwaki logarytmiczne. Nawet na uczelni technicznej, mało kto dzisiaj wie, co to jest, a tym bardziej jak się takim nieelektronicznym kalkulatorem posługiwać. A kiedyś było to podstawowe narzędzie inżynierskie.