Już po raz dwudziesty siódmy na Politechnice Opolskiej odbyły się Opolskie Dni Elektryki, czyli wykłady i prezentacje, spotkania z fachowcami reprezentującymi przemysł elektryczny i studenckie koła naukowe oraz zwiedzanie laboratoriów Wydziału Elektrotechniki, Automatyki i Informatyki, który zawsze miał się czym pochwalić, ale od czasu przeprowadzki na ul. Prószkowską wprost iskrzy nowoczesnością.
Uroczystego otwarcia imprezy, która po raz pierwszy odbyła się w II kampusie, dokonał rektor prof. Marek Tukiendorf. Dni Elektryki są dla młodych ludzi motorem podejmowania decyzji – powiedział – mamy nadzieję, że goszczący dziś na naszym flagowym wydziale uczniowie, dostrzegą, że Opole ma wszystko to, co ościenne miasta i warto tu studiować. Absolwenci politechniki nie mają problemu ze znalezieniem pracy w naszym regionie. Na samych informatyków czeka aż 400 miejsc pracy.
Na perspektywy, jakie stoją przed przyszłymi inżynierami z WEAiI i na znaczenie ich zawodu dla gospodarki zwrócili także uwagę zaproszeni goście – wojewoda opolski Adrian Czubak, prezes Stowarzyszenia Elektryków Polskich Leszek Kosiorek i prezes Zarządu Oddziału Elektryków Stowarzyszenia Wychowanków Politechniki Śląskiej Krzysztof Kolonko, autor użytego w tytule, oryginalnego wezwania.
(Przy okazji przypominamy, że już 30 marca, dziewczyny przekonają się, że nie tylko warto kochać elektryków, ale i elektrykami zostać, na politechnice odbędzie się bowiem Dzień otwarty w ramach akcji ,,Dziewczyny na politechniki”).
Ofertę wydziału za pomocą przygotowanej przez studentów prezentacji oraz filmu przedstawił z dowcipem dziekan prof. Tomasz Boczar, absolwent WEAiI oraz opolskiego ,,Elektryczniaka”, którego uczniowie, uczestniczący w Dniach Elektryki z dyrektorem Dariuszem Dobrowolskim, szczelnie wypełnili aulę.
Imprezę poprowadził dr inż. Ryszard Beniak, wiceprezes opolskiego oddziału Stowarzyszenia Elektryków Polskich, które wraz z Wydziałem Elektrotechniki, Automatyki i Informatyki było organizatorem wydarzenia.
Program:
