Co czwarty wypadek przy pracy badany przez Państwową Inspekcję Pracy ma miejsce na placu budowy. 40% wszystkich wypadków śmiertelnych dotyczy budownictwa, z czego połowa upadku z wysokości. To właśnie bezpieczeństwo konstrukcji rusztowaniowych było tematem konferencji zorganizowanej przez Wydział Budownictwa i Architektury oraz Okręgowy Inspektorat Pracy w Opolu.
– To pierwszy efekt niedawno podpisanej umowy o współpracy pomiędzy Okręgowym Inspektoratem Pracy w Opolu a Politechniką Opolską. Na krótko przed wakacjami wraz z panią Anną Kołodziej, Okręgowym Inspektorem Pracy omówiliśmy obszary i możliwości kooperacji, co zaowocowało błyskawicznym zorganizowaniem dzisiejszej konferencji o tak ważnej i potrzebnej tematyce. To jedna z kilkudziesięciu umów, które w minionym roku akademickim Politechnika Opolska podpisała i obecnie realizuje. Chcemy i dzielimy się naszą wiedzą oraz doświadczeniem współdziałając szeroko z otoczeniem społeczno-gospodarczym, wykonując usługi dla przemysłu i biznesu, użyczając nasze laboratoria oraz prowadząc działalność naukowo-badawczą i wdrożeniową – podkreśla prof. Marcin Lorenc, rektor Politechniki Opolskiej.
– Konferencja pt. „Grawitacji nie oszukasz” dotyczy bezpieczeństwa w budownictwie. To właśnie budownictwo jest jedną z branż, w której od kilku lat jest najwięcej wypadków, w tym niestety ze skutkiem śmiertelnym. Do Okręgowego Inspektoratu Pracy w Opolu tylko w tym roku zostało zgłoszonych 96 wypadków, w tym 6 śmiertelnych. Aż do pięciu z nich doszło w budownictwie przy pracy na wysokościach – informuje Anna Kołodziej, Okręgowy Inspektor Pracy w Opolu.
Konferencja, która we wtorek odbyła się w „Łączniku” Politechniki Opolskiej została zorganizowana w ramach trzyletniej strategii PIP „Budowa. STOP wypadkom! Szanuj życie, siebie nie odbudujesz” dotyczącej bezpieczeństwa pracy na budowach, ze szczególnym uwzględnieniem prac wykonywanych na wysokości.
– Państwowa Inspekcja Pracy od lat zajmuje się problematyką kontroli placów budów. Statystycznie, co czwarty wypadek przy pracy badany przez PIP ma miejsce na placu budowy. 40% wszystkich wypadków śmiertelnych, które bada PIP, dotyczą budownictwa, z czego połowa upadku z wysokości. Inne przyczyny to m.in: prace związane z montażem rusztowań, demontażem konstrukcji, wykonywanie prac tynkarskich z rusztowań czy prace na drabinach, które drabiną są tylko z nazwy a także uderzenie poszkodowanego przez spadający przedmiot, porażenie prądem elektrycznym – wylicza Jarosław Leśniewski, zastępca Głównego Inspektora Pracy.
– Uczestnikami naszej konferencji są przedstawiciele branży budowlanej, firm wykonawczych, kierownicy budów, dlatego postanowiliśmy zorganizować panel, żeby przybliżyć problem bezpieczeństwa konstrukcji rusztowaniowych. Jednym z tematów naszej dyskusji jest to, kto może odbierać rusztowanie. Jak się okazuje, problemem jest nie to sformułowanie, które znajdziemy w przepisach, tylko to, jak nadajemy te uprawnienia, kto może nadać uprawnienia, jak to funkcjonuje obecnie na rynku – tłumaczy prof. Andrzej Marynowicz, prodziekan ds. dydaktyki Wydziału Budownictwa i Architektury Politechniki Opolskiej.
– Rusztowania są bezpiecznym stanowiskiem pracy, pod warunkiem przestrzegania reguł zawartych w instrukcji montażu i instrukcjach BHP, które każdy pracodawca musi posiadać. Pracodawcy powinni także szkolić pracowników, jak np. przypinać się do elementów konstrukcyjnych rusztowania – tłumaczy dr inż. Piotr Kmiecik, przedstawiciel firmy Multiserwis Sp. z o.o., członek Polskiej Izby Gospodarczej Rusztowań, który zaprezentował technikę bezpiecznej pracy na rusztowaniu: bezpiecznego przekazywania elementów, komunikacji brygady, stosowania szelek bezpieczeństwa.
Część praktyczną konferencji zakończył pokaz działań ratowniczych Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Wysokościowego z JRG nr 1 Państwowej Straży Pożarnej w Opolu.
– Firmy rusztowaniowe powinny mieć opracowaną dokumentację i procedury, wiedzieć jak się zachować podczas sytuacji awaryjnej. Czas na reakcję jest bardzo krótki. Zakłada się, że w ciągu 15-20 minut od zawiśnięcia pracownika na rusztowaniu powstają pierwsze, nieodwracalne zmiany w organizmie. Dlatego ekipa monterska powinna wiedzieć, jak się zachować, jak pomóc potrzebującemu. Najważniejsze, żeby stosować balustrady na rusztowaniu, jeżeli jak najczęściej zamontujemy poręcze, nie ma możliwości, żeby pracownik wypadł – tłumaczy dr inż. Piotr Kmiecik.