Podczas konferencji prasowej z udziałem władz miasta i uczelni, prezes ifm ecolinc – niemieckiego potentata branży czujników automatyki przemysłowej, ogłosił dziś na Politechnice Opolskiej oficjalną decyzję o stworzeniu w Opolu centrum badawczo-rozwojowego.
Inwestycja czerpiąca z unijnego programu Inteligentny rozwój ma powstać w ciągu ośmiu miesięcy obok istniejącego już zakładu w strefie ekonomicznej na północnych obrzeżach miasta.
Wybór miejsca konferencji był bardzo znaczący. Jak podkreślił przezes Andrzej Durdyn politechnika ma w planowanej inwestycji kluczowe znaczenie. To właśnie jej naukowcy i absolwenci (mówi się o zaporzebowaniu na ok. stu specjalistów) będą pracować nad nowymi rozwiązaniami dla firmy, tak, aby końcowy produkt wypuszczony z taśmy w budynku obok, można było opatrzyć informacją nie tylko made , ale przede wszystkim designed (zaprojektowano) in Poland.
Nie szukamy tranasferu niemieckiej fabryki do Opola – dodał – Chcemy, żeby ifm ecolink rozwijał się tu samodzielnie.
Cieszę się, że zarząd firmy nie poprzestał na koncepcji taniej montowni w Opolu – powiedział z kolei rektor prof. Marek Tukiendorf – i że będziemy tu produkować technologię.
Po dziekanów wydziałów, które mają dostosować profil kształcenia na potrzeby niemieckiego przedsiębiorstwa, ifm ecolink przysłał przed kilkoma tygodniami prywatny samolot, aby w centrali firmy mogli zobaczyć, czego oczekuje się od absolwentów. W nowym centrum zatrudnienie znajdą, między innymi, elektronicy, inżynierowie procesu, mechatronicy i programiści. Zainteresowany dobrze wyszkoloną kadrą ifm – ecolinc ma zadbać o odpowiednie wyposażenie uczelnianych laboratoriów.
Prezydent Opola Ryszard Zembaczyński wspommniał natomiast, jak wielkie wrażenie zrobiło na nim trzypiętrowe stoisko ifm na targach w Hanowerze, a jego obecność w Opolu podsumował słowami, ktore mogłyby promować i firmę, i uczelnię, i miasto: ekologia, nowoczesność, inteligentna praca. Spełnienie marzeń.