W wyjątkowych momentach, kiedy zapis daty i godziny układa się w ciąg liczbowy – jedni czekają na koniec świata, inni biorą ślub (czasem są to te same osoby), jeszcze inni wydają wszystkie oszczędności na szczęśliwy traf w totka. Na politechnice, 11 grudnia w owej sądnej, a i magicznej minucie odbywał się akurat wykład otwarty dyrektorki szpitala Renaty Ruman-Dzido.
Oczywiście w momencie zrobienia zdjęcia było dokładnie 16 sekund po 14.15.